odzimek o filmach

I think this isn’t the beginning of a beautiful love story

„Najsłynniejszy romans świata”, „film legenda”, „kultowy” – tak, to Casablanca. Nie ulega wątpliwości, że jest to jeden z tych obrazów, na których wielkości wystają kolejne pokolenia widzów, kinomanów i twórców.

Za nic w świecie nie podjęłabym się dekonstrukcji jego świetności, jest jednak jedna kwestia, która nurtuje mnie od dłuższego czasu. Punktem zapalnym były jedne z zajęć na moich studiach. Usłyszałam tam, że w Casablance w ogóle nie chodzi o miłość. Postanowiłam się z tym rozprawić.

Casablanca, położona w Maroku, francuskiej kolonii, jest celem podróży uchodźców z całego świata ogarniętego Drugą Wojną Światową. W jednym mieście spotykają się ludzie z całego świata i choć z pozoru wydaje się ono bezpieczna, to pod przykrywką wolnego miasta, dzieje się tutaj sporo.

Humphrey Bogart
https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Casablanca,_Bogart.JPG

Głównym bohaterem filmu jest grany przez Humphreya Bogarta Rick Blaine. Prowadzi nocny klub, modne i znane w mieście miejsce. Można posłuchać muzyki, napić się dobrego drinka, zagrać w ruletkę, kupić wizę do stanów. Rick jest tym smutnym, nostalgicznym gościem, do którego wszyscy przychodzą w interesach. Ale on nie nadstawia za nikogo głowy. Jest wycofany i zdystansowany, jego twarz ozdabia posępna mina. Bogart jak nikt potrafił stworzyć postać takiego mężczyzny, który zdaje się nie przejmować doczesnymi problemami, na wskroś bowiem ogarnięty jest wewnętrznym cierpieniem.

Ingrid Bergman
https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Ingrid_Bergman_in_Casablanca_trailer(2).jpg

Po około 30 minutach filmu na ekran wkracza filmowa partnerka Bogart’a, Ingrid Bergman. Nigdy nie uważałam jej za piękną kobietę, jest raczej typem brzydszej siostry. Jej bohaterka natomiast, czyli Ilsa Lund Laszlo, to żona poszukiwanego przez gestapo uciekiniera Victora Laszlo, który przybył właśnie do Casablanki. Ilsa domyśla się, kim może być sławny Rick, jednak dopiero widok Sama, pianisty, którego zna z Paryża, upewnia ją, co do tożsamości właściciela klubu. Ich spotkanie jest przejmująco puste. Ilsa z oczami pełnymi łez, które napłynęły pod wpływem utworu granego przez Sama, wpatruje się w Ricka, który sprawia wrażenia, jakby otworzyły się w nim kolejne pokłady smutku. Nie ukrywają, że się znają. Ich relacja natychmiast schodzi na drugi plan, kiedy przy stoliku pojawia się Victor. Pełna napięcia i żalu wymiana spojrzeń i szybkie pożegnanie.

Kolejna scena to Bogart wypowiadający słynne zdanie

Of all the gin joints in all the towns in all the world, she walks into mine.

Retrospektywa przybliża nam historie tej dwójki, ich miłości i skrywanych tajemnic. Kiedy Paryż zaczął być okupowany przez nazistów, Rick postanowił uciec, zabierając ze sobą Ilsa, ona jednak zostawiła mu tylko pożegnalny list, w którym wyznała miłość. Rick wyjechał sam. Później dowiemy się, że już wtedy kobieta była żoną Victora, który miał zginąć w obozie.

Ingrid Bergman Humpher Bogart
https://www.flickr.com/photos/116153022@N02/15478588049

Jednocześnie toczą się trzy wątki, w jednym Laszlo próbuje otrzymać wizę, w drugim Ilsa próbuję odnowić znajomość z Rickiem i wreszcie w trzecim Rick dokonuje rozmyślnych biznesów. Teoretycznie nie obchodzą nas za bardzo losy Victora, jest on postacią, z która trudno złapać więź. Jako widzowie, życzymy sobie połączenia dwójki zakochanych bohaterów. Wydaje się nam, że już prawie do tego dojdzie, ale pewna rozmowa dwóch mężczyzn okazuje się tutaj kluczowa.

Ilsa, zakochana po uszy w Ricku. Zdążyła się pogodzić, będąc w Paryżu, z faktem, iż jej mąż nie żyje. Zaczęła układać sobie na nowo życie, poznała interesującego mężczyznę, myślała, że z nim wyjedzie, zaczynając wszystko od nowa. Wiadomość, że Victor żyje była dla niej czymś na pograniczu radości i rozpaczy. Podjęła decyzję, która była rozsądna i oczekiwana. Zresztą tego w filmie nie zobaczymy. Fabuła skupia się na rozterkach Ricka. No właśnie, a co z Rickiem. Wyjechał sam, bez ukochanej kobiety, rozkręcił dobrze prosperujący biznes, zdobył szacunek, sympatię, a nawet miejscową sławę. Podłapał kontakty i znajomości, zarabiał pieniądze. Pojawienie się Ilsy początkowo zdawało się wytrącić go z obranego toru. Dlatego wspólnie ustalają, że wyjadą do Ameryki, a Laszlo oddadzą w ręce policji.

Casablanca
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Plik:Paul_Henreid_and_Humphrey_Bogart_in_Casablanca_trailer.jpg

Wróćmy jednak do rzeczonej rozmowy. Tuż przed kulminacją całej akcji, Victor wyznaje Rickowi, że wie o jego uczuciach do żony. Prosi go jednak, by zrobił wszystko, by Ilsa mogła opuścić Casablancę, nawet sama. Rick pyta, czy aż tak ją kocha?

Apparently you think of me only as the leader of a cause. Well, I am also a human being. Yes, I love her that much

Odpowiada Victor.

Prawdopodobnie w tamtym momencie Rick uświadamia sobie, że jego miłość nie jest tak wielka, że sam nie byłby w stanie poświęcić tak wiele dla tej, czy innej kobiety, że nie powinien rozdzielać tego małżeństwa, że to nie fair wobec Victora. Decyduje się na ryzykowny zwrot. Nie oddaje Laszlo w ręce policji i nie wsiada do samolotu.

Rozmowa Ilsy z Rickiem na lotnisku to chyba jedna z najbardziej kultowych scen w historii kina.

– But what about us?

– We’ll always have Paris.

 

Padają tu niezwykle podniosłe słowa o cierpieniu trojga ludzi w odniesieniu do cierpień świata, ale padają też ważniejsze. Otóż Rick podkreśla jasno, że ma tutaj coś do zrobienia. Tym czymś są oczywiście sprawy biznesowe.

Samolot odlatuje. Ilsa znika z życia Ricka.

Nikt nie przejmuje się uczuciami kobiety, nikt z nią nie rozmawia i nikt, zwłaszcza Rick niczego jej nie tłumaczy. Wszystko rozegrało się za jej plecami, panowie się dogadali i sprawa zamknięta. Emocje Ilsy dosłownie nikogo nie interesują.

Wcześniejsze niedokończone sprawy z kapitanem Renaul zapewniają Rickowi wymiganie się zarówno od umożliwienia Laszlo wyjazdu, jak i zastrzelenia niemieckiego majora. Renault załatwi Rickowi przepustkę, ten daruje mu dług.

– Louis, I think this is the beginning of a beautiful friendship

I to właśnie ostatecznie o to tutaj chodzi. O silną męska przyjaźń, która opiera się na wzajemnych zależnościach, wyświadczaniu sobie przysług i robieniu biznesów. Rick nie mógł wyjechać z Ilsą, bo co czekało go po takim wyjeździe? Nudne życie. Pozostając w Casablance z wpływowymi znajomościami, ma nieograniczone możliwości.

Rzeczywiście wątek miłosny jest w tej historii niezwykle istotny, jednak nie miłość do Ilsy kieruje działaniami Ricka. Ona wypadła na tym najgorzej. Pomimo całej szlachetności, którą wykazał się Rick, chwile po starcie samolotu jego myśli sięgają dużo dalej, niż do utraconej miłości.